Ponad dwa miliony uchodźców z rozdartej wojną Ukrainy, szukających schronienia w Polsce, stopniowo przenosi się z ośrodków recepcyjnych do nowych domów. Zakwaterowanie oferują im zarówno osoby prywatne i przedsiębiorcy, jak instytucje i organizacje pozarządowe, przeznaczając na ten cel m. in. ośrodki wypoczynkowe lub hostele. Dziesiątki ukraińskich uchodźców z Donbasu znalazło miejsce schronienia w ośrodku szkoleniowym resortu edukacji w podwarszawskim Sulejówku. W środę 23 marca ośrodek odwiedził Pavel Novák, redaktor czeskiego portalu iROZHLAS, aby porozmawiać z dyrektorem ORE Tomaszem Madejem o okolicznościach przyjęcia uchodźców z Ukrainy.
„Jesteśmy w ośrodku szkoleniowym w Sulejówku. Bywał tu niegdyś Józef Piłsudski, zamieszkiwał kompozytor Ignacy Paderewski. Prowadzimy tutaj szkolenia dla nauczycieli z całej Polski. Jest kilkadziesiąt pokoi − pojedyncze, dwu- i trzyosobowe. Ośrodek posiada własną kuchnię i jadalnię. Jest to obiekt samowystarczalny. (…) Teraz, zamiast nauczycieli, są tu uchodźcy. Łącznie 61 osób, w tym 32 dzieci. Zajmują praktycznie cały ośrodek” – opisuje dyrektor ORE.
Posłuchaj rozmowy redaktora Pavla Nováka z Tomaszem Madejem i przeczytaj pełną relację z Sulejówka na portalu rozhlas.cz