Czas na szkołę doceniania. Praktycznie o ocenianiu jako uczeniu się – to jedna z najnowszych pozycji wydanych przez Centrum Edukacji Obywatelskiej. Praca pod redakcją Sylwii Żmijewskiej-Kwiręg dotyczy różnych aspektów i metod oceniania, poddaje refleksji także założenia i cel tego procesu, wywołującego ogromne kontrowersje zarówno w środowisku nauczycieli czy rodziców, jak i samych uczniów. Autorzy zauważają, że ocenianie przede wszystkim służy uczeniu się – ba, jest jego formą!
Publikacja skłania do poszukiwania odpowiedzi na pytania:
- czy oceniamy, aby sprawdzić (assessment of learning)?
- czy oceniamy, aby wspierać uczenie (assessment for learning)?
- czy oceniamy, by uczyć uczenia się (assessment as learning)?
Jednak samoświadomość nauczycieli to nie wszystko…
Autorzy za kluczowe uznają zadawanie sobie przez samych uczniów pytań o własne osiągnięcia, co oczywiście jest możliwe tylko wówczas, gdy znają oni i rozumieją postawiony przed nimi cel oraz uzyskali wskazówki, jak rozpoznać, że go zrealizowali. Ocena powinna opierać się na określeniu mocnych stron danego ucznia, a towarzyszyć jej musi dialog nauczyciela z uczącym się i jego rodzicami – wszyscy oni bowiem są „szkolnymi aktorami oceniania”.
Agnieszka Wenda zwraca uwagę na możliwość „pracy z błędem”. Analizuje przyczyny i możliwe skutki błędów popełnianych przez uczniów, podważa słuszność powszechnego postrzegania błędów jako zjawisk negatywnych, wartych ukarania. Ukazuje potencjał tkwiący w komentowaniu uczniowskich pomyłek, wskazując „techniki świadomej pracy z błędem”, które – co sugerują już same ich nazwy – niosą duży ładunek optymizmu i zachętę, np. „bardzo dobry błąd”; „osiągnij mistrzostwo”; „wynegocjuj ocenę”; zielony i czerwony długopis”.
Edyta Wąsik krytycznie odnosi się do klarownej, ale demotywującej „punktozy” i „oceniania na oko” – czyli dwóch dominujących podejść w ocenie zachowania uczniów. Wskazuje, co można zrobić, by ocena z zachowania była bardziej sprawiedliwa i konstruktywna. Wśród działań, które temu służą, proponuje spotkania trójstronne (pełne autentycznego kontaktu z rodzicem – jakże deficytowego w erze e-dzienników). Powodują one włączenie ucznia w jego nauczanie i wychowanie, stwarzają okazję, by „dać mu głos” – np. w kwestii jego zainteresowań, obszarów, które chciałby rozwijać.
Niewątpliwie lektura ta może posłużyć nauczycielom do zrewidowania własnego modelu oceniania, przyjętych schematów, zależności od stereotypów. Zawarte w książce propozycje, w szczególności dotyczące wdrażania oceniania kształtującego, mają źródło w omawianych wynikach badań, a celem ich zastosowania ma być wzięcie przez uczniów odpowiedzialności za własne zachowanie i uczenie się. Uczeń (d)oceniony nauczy się lepiej!